OSTATNIE SZTUKI! Gorlickie w Wielkiej Wojnie 1914-1915. Wspomnienia, relacje, legendy.

piątek, 27 listopada 2015

S. Leszczycki, O turystyczne zagospodarowanie Łemkowszczyzny - artykuł prasowy z roku 1935.

Zachowano pisownię oryginalną. Źródło u autorów.

O turystyczne zagospodarowanie Łemkowszczyzny.

Gorlice, w maju.
             Część środkowa łuku Karpat, t.zn. Beskid Niski zamieszkały jest przez górali ruskich Łemków, dlatego często dla tego obszaru używa się nazwy Łemkowszczyzna. Beskid Niski, jak już sama nazwa wskazuje jest łańcuchem górskim stosunkowo niskim, szczyty bowiem nie przekraczają 1000m. Jest to najniższa część w całych Karpatach. Z tem związana jest gospodarka człowieka, który znalazł stosunkowo dogodne warunki dla siebie, wyciął więc lasy, a cały prawie obszar zamienił na role i pastwiska. Beskid Niski tworzą krótkie pasma biegnące z północnego-zachodu na południowy-wchód , oraz szereg izolowanych wzgórz. Na ogół grzbiety i stoki są połogie. Odznacza się jednak stosunkowo znacznemi wysokościami względnemi 200-400m n. poziom dolin, skutkiem tego krajobraz jest typowo średniogórski.
            Należy pamiętać, że pod względem walorów turystycznych Beskid Niski ustępuje tak Beskidom Zachodnim, jak i Bieszczadom. Dlatego od przełęczy Tylickiej będącej jego zachodnią granicą aż do przełęczy łupkowskiej – jego wschodniej granicy, główny szlak karpacki, będący podstawą całej gospodarki turystycznej w Karpatach, winien biec po możliwie najkrótszej drodze, aby zachęcić turystów do przejścia tego odcinka. Obecnie, gdy ten szlak zbacza na północ, raidy czy większe wycieczki opuszczają ten odcinek, kończąc lub zaczynając wędrówkę przed Łemkowszczyzną, która nie może stanowić odrębnego centrum turystycznego, dlatego ożywienie ruchu turystycznego można tu wywołać jedynie przez ruch tranzytowy. Dlatego też korekta głównego szlaku karpackiego na ty odcinku jest dla Łemkowszczyzny niesłychanie sprawą ważną i aktualną.
             Szlak ten winien biec: z Jaworzyny do Krynicy, następnie przez Huzary (806m), koło Tylicza, na Dilec (794m) granicą na Lackową Górę (999m), stąd na Ostry Wierch (933m), zejście do Wysowy-Zdroju, podejście na Jaworzynkę (872), Jaworzynę (882), do Koniecznej, przez Beskidek do Radocyny, stąd przez Dubry Wierch (664) do wsi Grab, dalej przez Ciachanię na Skałkę (734), Studeny Werch (706) do Barwinka. Stąd na przełęcz Dukielską (502), granicą do wsi Czeremcha, dalej na szczyt Kamień (863), granicą na Pasikę (849), stąd do Komańczy – letniska. Z Komańczy przez Prełuki na Wysoki Dział (799), Wołosań (1070), zejście do Cisny, następnie przez Wisiel (1153), Dziurkowiec (1190), Rawkę (1303) na Halicz (1335), najwyższy szczyt Bieszczadów Zachodnich. Tak doprowadzony szlak najlepiej wiąże Beskidy Zachodnie z Bieszczadami, pozwalają równocześnie na poznanie ciekawszych partyj Beskidu Niskiego.
             Wzdłuż tego szlaku winny być rozrzucone schroniska i stacje turystyczne. Jest schronisko na Jaworzynie, są dwie stacje turystyczne w Krynicy, stacja nart. Turyst. T. K.N. w Izbach, w Wysokiej, należałoby stację założyć w Koniecznej, istnieje już w Grabiu, Barwinku, Czeremsze, Komańczy, Ciśnie.- Należałoby przystąpić do budowy schroniska górskiego pomiędzy Rawką a Haliczem. Jak z tego widać planową gospodarkę poprowadziło już Towarzystwo Krzewienia Narciarstwa w ubiegłych latach, zakładając łańcuch stacyj, jednak wiele one pozostawiają do życzenia pod względem wyposażenia technicznego. Są to przeważnie gospody lub zajazdy nie nastawione jeszcze na potrzeby ruchu turystycznego.


Cerkiew w Szczawinku na Łemkowszczyźnie.

           Jednakże na terenie Łemkowszczyzny istnieją części turystycznie b. ciekawe i interesujące, te należało by związać specjalnym szlakiem turystycznym, t. zw. Łemkowskim, któryby złączył te najciekawsze zakątki. Biegłby on mniejwięcej równolegle do szlaku głównego w następujący sposób: ze Stróż przez Masłową Górę (747) do Szymbarku, przez Bartnicę (632) na Magórę Małastowską (814). Stąd przez Dziamerę (757), Kornuty (542) na Magórę Wątkowską (847) najpiękniejszą  górę Łemkowszczyzny, przez Świerzową (803), Kotanin (707), Kamień (712), Danię (696), Hyrową (694) do Puszczy św. Jana. Dalej na Cergową (718), Osiecznik (733), Zadowczykową (761), Zruban (778), Bukowicę (757), Tokarnię (777), Kamień (698) do Komańczy. Ewentualnem jego przedłużeniem byłby szlak, biegnący granicą od Pasiki (849) przez Łupków, Solinkę do Cisny.
          Zagospodarowanie szlaku łemkowskiego winno wyglądać podobnie jak szlaku głównego. Dotąd nie zostały założone żadne stacje wzdłuż tego szlaku. Należałoby założyć stacje: w Stróżach, Szymbarku, w Hałkowie pod Kamieniem, w Puszczy św, Jana, w Dukli, Iwoniczu, Rymanowie, Tokarni. Byłby to szlak, któryby pozwalał na najlepsze zapoznanie się z osobliwościami i krajobrazem Łemkowszczyzny.
          Prócz tego potrzebne są szlaki łącznikowe, łączące stacje kolejowe linji podkarpackiej z poprzednio wymienionemi szlakami, oraz ważniejszemi szczytami czy też miejscowościami. Pierwszy z nich jest wyznaczony w terenie,  biegnie z Grybowa przez Chełm (779), Wawrzkę, Hmolę (707), Jaworzynkę (777) nad Stawiszą do Wysowej. Drugi łączyłby Gorlice z Magórą Małastowską i Wysową. Z Gorlic biegłby przez Sękową, Siary, na Magórę Małastowską, dalej koło Przygłupia na Hańczową Górę (821) i do Wysowej. Szlak ten również jest częściowo wyznaczkowany w terenie.
           Trzeci szlak łączyłby Gorlice ze zdrojowiskiem Wapiennem, a następnie z Magórą Wątkowską jest w terenie wyznakowany barwą zieloną.- Czwarty z Kamienia schodziłby do Krempnej (letniska), a następnie przez Cyrlę (699) dochodziłby w Grabiu do głównego szlaku Karpackiego.
Piąty prowadziłby z Iwonicza na Cergową Górę, następnie do puszczy św. Jana, stąd przez Mszankę, Banne, na przełęcz Dukielską. Ostatni wreszcie łączyłby Rymanów- Zdrój z Zadowczykową, a temsamem ze szlakiem łemkowskim.
         Ponadto z Folusza winien biec krótki szlak na Magórę Wątkowską.
         Zagospodarowanie szlaków łącznikowych polegałoby jedynie na zorganizowaniu stacyj turystycznych w Grybowie, Wapiennem, Krempnie i Foluszu.
         Ponadto należy przeprowadzić rewizję już istniejących szlaków turystycznych, których znakowanie na ogół pozostawia bardzo wiele do życzenia (znaki umieszczono za nisko).
         Projektowana sieć szlaków łącznie ze stacjami i schroniskami turystycznemi da całkowite zagospodarowanie turystyczne na Łemkowszczyźnie, realizacja nie wymaga większych wkładów pieniężnych, udostępni zaś szerszym rzeszom poznanie tego ciekawego odcinka Karpat.


Dr. Stanisław Leszczycki.

1 komentarz:

  1. Ciekawie wygląda ten artykuł dzisiaj, na tle historii.. ;)

    Świetny pomysł!

    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń


Zostań Patronem Z Pogranicza