15.01.1913
.
- Strona Główna
- Z dawnej Galicji
- I wojna światowa
- II Rzeczpospolita
- II wojna światowa
- Okres powojenny
- Kronika kryminalna
- Klęski żywiołowe i wypadki
- Łemkowszczyzna
- Biecz
- Gorlicko- jasielskie zagłębie naftowe
- Szlak architektury drewnianej
- Turystyka
- Region w starej fotografii
- Region we współczesnej fotografii
- Stare reklamy prasowe
- Rozmaitości regionalne
- Zanikające zawody regionalne
- Zwyczaje i obrzędy
- Kuchnia
- Krajobraz z wiatrakami
- Świat zwierząt
- Świat roślin
- O nas
- Współpraca
- Polecane strony
- Zostań Patronem
czwartek, 31 października 2019
M. Ślazyk, Tajemniczy świat lokalnych roślin - Wrotycz pospolity.
Wrotycz pospolity
Wrotycz
jest rośliną występującą na przydrożach i dawnych chałupiskach. Dorasta do
wysokości nawet 150 cm, kwitnie od czerwca do sierpnia. Kwiaty to bezpromieniowe, ciemnożółte
koszyczki. Liście wrotyczu są dość duże i mają charakterystyczną, balsamiczną
woń.
W południowej części Polski
wrotycz był nazywany wrotycem,
brotycem, wrutycą lub rutycą,
a w ukrainskiej części Karpat – piżmem.
Zastosowanie:
Ze
względu na bardzo intensywny zapach wrotyczu jego liście wkładano między kartki
modlitewników, co miało podczas długich nabożeństw uniemożliwiać wiernym
zaśnięcie.
Żółte koszyczki miały zastosowanie jako środek odstraszający mole, a po ugotowaniu stawały się źródłem żółtego barwnika do farbowania tkanin. Od dawna było wiadomo, że wrotycz zawiera toksyczne substancje, dlatego był używany do odstraszania moli, a także owadów żerujących na roślinach użytkowych np. stonki.
Żółte koszyczki miały zastosowanie jako środek odstraszający mole, a po ugotowaniu stawały się źródłem żółtego barwnika do farbowania tkanin. Od dawna było wiadomo, że wrotycz zawiera toksyczne substancje, dlatego był używany do odstraszania moli, a także owadów żerujących na roślinach użytkowych np. stonki.
Kuchnia:
W
dawnej kuchni minimalnych ilości młodych liści wrotyczu używano do aromatyzowania wędlin, farszów i potraw z jajek.
Medycyna ludowa:
Ziele
wrotyczu jest starym środkiem leczniczym, cenionym zwłaszcza w średniowieczu i renesansie.
Gatunek
ten miał szerokie zastosowanie przy schorzeniach
przewodu pokarmowego. Wywar z kwiatów i młodych liści pito w przypadku żółtaczki,
nieżytów żołądka i jelit, glistnicy.
Kąpiele
we wrotyczu miały wzmacniać kości, a okadzanie palonym zielem usypiało podobno
dzieci.
Roślina
spożywana w dużej ilości lub w okresie swojej niejadalności może doprowadzić do
utraty przytomności, skurczów i poronień. Dawny lud mając taką wiedzę,
wykorzystywał ziele do wywoływania miesiączki, o czym wspominał
Talko - Hryncewicz
Kwiaty wrotyczu były niezawodne w walce z wszami i innymi pasożytami zewnętrznymi u ludzi i zwierząt. Wywar z ziela działał przeciwbólowo przeciwzapalnie i łagodząco w chorobach skóry.
Talko - Hryncewicz
Kwiaty wrotyczu były niezawodne w walce z wszami i innymi pasożytami zewnętrznymi u ludzi i zwierząt. Wywar z ziela działał przeciwbólowo przeciwzapalnie i łagodząco w chorobach skóry.
Wierzenia i obrzędy ludowe.
Wrotycz
od wieków jest symbolem trwałości, nieśmiertelności i ochrony. Według wierzeń
antycznych, balsamiczny zapach suszonego ziela wrotyczu miał powstrzymywać
rozkład ciał. Szczątki rośliny można znaleźć w średniowiecznych całunach.
Wrotycz poświęcony w dniu Wniebowzięcia Maryi miał
chronić przed czarownikami, czarownicami i diabłem. Wysuszoną rośliną okadzano
krowy, aby ich mleko i otrzymywane z niego masło były bardziej wartościowe. Ziele święcono również w wiankach w oktawę
Bożego Ciała. Wianki wieszano na ścianach dla ochrony przed piorunami, a także
w oknach, aby ustrzec nowo narodzone dziecko od złych mocy.
Literatura:
·
Kujawska Monika, Łuczaj Łukasz, Sosnowska Joanna, Klepacki
Piotr, Rośliny w wierzeniach i zwyczajach
ludowych Słownik Adama Fischera, Wrocław 2016, PTL, ISBN 978-83-64465-29-1
·
Paluch Adam, Świat roślin w tradycyjnych praktykach leczniczych wsi polskiej,
Wrocław 1984, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego
·
Paluch Adam, Zerwij ziele z dziewięciu
miedz... Ziołolecznictwo ludowe w
Polsce w XIX i
początku
XX wieku, Wrocław 1989, PTL.
·
Rutkowski Lucjan, Klucz do oznaczania roślin naczyniowych
Polski Niżowej, Warszawa, 2006, Wydawnictwo Naukowe PWN,
ISBN 83-01-14342-8.
·
Skarżyński Andrzej, Zioła czynią cuda,
Warszawa 1994, wydawnictwo Comes, ISBN 8385486275
·
Szary Adam, Tajemnice bieszczadzkich roślin wczoraj i dziś, Rzeszów 2017,
Wydawnictwo Carpathia, ISBN 978-83-947702-1-1
·
Udziela Seweryn, Rośliny
w wierzeniach ludu krakowskiego, Lwów 1931
niedziela, 27 października 2019
Dr S. Mrozek, Fotorelacja z wystawy Krzysztofa i Anny Kusiak „Biecz w starych publikacjach prasowych” Zespół Szkół Zawodowych w Bieczu, 23.10.2019 r.
Dr Sławomir Mrozek
Wystawa
Krzysztofa i Anny Kusiak
„Biecz w starych publikacjach
prasowych”
Zespół
Szkół Zawodowych w Bieczu, 23.10.2019 r.
Dnia
23 października br. w Zespole Szkół Zawodowych im. św. Jadwigi Królowej w Bieczu odbyła się wystawa Krzysztofa i Anny Kusiak pt. „Biecz w starych publikacjach prasowych”.
Organizatorem
wystawy był dr Sławomir Mrozek –
nauczyciel historii w ZSZ w
Bieczu. Wystawa odbyła się w dwóch turach – o godz. 11:00 i 11:50 dla młodzieży
szkolnej, a o godz. 16:00 dla dorosłych.
Po
południu dr Sławomir Mrozek uroczyście otworzył wystawę – powitał wszystkich
gości, a wśród nich byli m.in.
Ø Dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji Powiatu – Tadeusz Mikrut
Ø Dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji Powiatu – Tadeusz Mikrut
Ø Dyrektor
ZSZ w Bieczu – Adam Niziołek
Ø Wicedyrektor
ZSZ w Bieczu – Maria Czech
Ø Burmistrza
Miasta Gorlice reprezentował – Aleksander
Augustyn
Ø Przewodniczący
Komisji Edukacji, Kultury i Sportu – Wojciech
Zapłata
Ø Opiekun Muzeum Narciarstwa w Cieklinie – Wiesław
Czechowicz
Ø Dyrektor
Szkoły Podstawowej nr 2 w Bieczu –
Monika Kowalska-Orlewska
Ø Redaktor
serwisu sekowa.info – Aleksander Gucwa
Autorzy wystawy zaprezentowali swoją
działalność
> Regionalny Blog
Historyczny Z-pogranicza<
Krzysztof
Kusiak
Ur. w 1983 r. w Gorlicach. Absolwent
historii na Uniwersytecie Rzeszowskim. Autor publikacji „Gorlickie w Wielkiej Wojnie 1914-1915. Wspomnienia, relacje, legendy”,
artykułów publikowanych w regionalnych periodykach. Uczestnik lokalnych
konferencji i seminariów
historycznych. Interesuje się historią regionalną ze szczególnym uwzględnieniem
dawnej prasy.
Anna
Kusiak
Ur. w 1988 r. w Nowym Sączu. Absolwentka
Liceum Plastycznego w Krośnie ze specjalizacją snycerstwo. Razem z mężem
redagują Regionalnego Bloga
Historycznego „Z
pogranicza”, który działa już od 2014 r.
Subskrybuj:
Posty (Atom)